niedziela, 15 listopada 2009

Andrzej Nowicki - „Bajka o Morale”

 .
 Morał błądził po mieście  
 Wychudły i blady,
 Jakoś nie mógł się zmieścić
 Do żadnej ballady.


 Różne słyszał melodie,
 Różne słyszał pieśni –
 Ale nigdzie wygodnie
 Nie mógł się pomieścić.

 Na nic dźwięki gitary
 Z ulic, kawiarń, piwnic...
 Nagle poczuł się stary,
 Śmieszny i naiwny.

 Inni dzisiaj panowie,
 Inne dzisiaj panie,
 Inne dzisiaj posłowie
 I inne przesłanie. 


 Gdziekolwiek się pojawił,
 Słyszał: – nie ta pora!
 Ni uczy nas, ni bawi
 Wyświechtany morał.


 I morał gasł pomału...
 Stwierdzić muszę z żalem,
 Że zabrakło morału
 Bajce o morale.    


Za: Antologia bajki polskiej, Wrocław 1982 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz