sobota, 25 lutego 2012

Biernat z Lublina - "W nierówniu towarzystwa niemasz"

ze zbioru
ŻYWOT EZOPA FRYGA nr 100:


Lew z bykiem, z kozłem, z baranem
miałci sie dzielić jeleniem,
którego są ułowili,
gdy na łowie społem byli.

Czterzy części udziałali,
aby o nie los miotali,
komu sie co miało dostać,
by sie nie trzeba kłopotać.

Więc lew rzekł: »Ja pocześniejszy,
przeto mnie ma przyść dział pierwszy.
I wtorąć sobie oddzielam,
iż nad was więcej mocy mam.

Trzeciej żądam, abych ją miał,
boć-em więcej z was pracował.
Czwartej jeśli mi nie dacie,
z mej przyjaźni nic nie macie«.

Oni k’ temu przyzwolili,
lwowi wszytkiego dopuścili,
a dosyć to z działu wzięli,
że odeszli od lwa cali.

Chroń się człowieka mocnego,
boć sobie nie chce równego,
ani sie też składaj z dworem:
przyłożysz sie zawżdy worem.


Za: Antologia bajki polskiej, Warszawa, 1915 

czwartek, 23 lutego 2012

Biernat z Lublina - "Rad tego niechaj, czego mieć nie możesz"

ze zbioru
ŻYWOT EZOPA FRYGA nr 81:


Liszka niegdy łaczna będąc
chodziła, na śliwy patrząc,
mówiąc: »By która upadła,
jakobych ją smaczno śniadła!«

A ony sie tylko chwiały,
iż czas nie był, nie padały.
Liszka, gdy długo czekała,
idąc precz, z sobą gadała:

»Otóżci o śliwy nie dbam
i tak ich nierada jadam,
a zwłaszcza, iże są małe,
a i jeszcze nieuźrzałe«.

Roztropnyć sie mieni nie dbać
o to, czego nie lża dostać,
a gdy szczęście nie folguje,
o to sie też nie pracuje.


Za: Antologia bajki polskiej, Warszawa, 1915 

Biernat z Lublina - "Kto lecie proznuje, zimie poczuje"

ze zbioru
ŻYWOT EZOPA FRYGA nr 94:


Mrówka śrzód lata robiła,
żyto do jamy nosiła,
na zimę sie przyczyniając,
a przyszły czas przeglądając.

A kobyłki nic nie dbały,
ani sie raz pracowały:
śpiewały lecie po łące,
gdy było słońce gorące.

Potym zima przyśpieszyła,
wszytko ziele posuszyła.
Mrówki tego nic nie dbały,
bo dosyć żywności miały.

Kobyłki kiedy opadły,
a nie miały, coby jadły,
barzo sie są zatroskały,
mrówek o pomoc żądały.

Mrówki sie z nich naśmiewały,
a ich lenistwo karały:
»A czemuście tak gnuśne były,
żeście lecie nie robiły?«

Ony im odpowiedziały:
»Wszakeśmy nie proznowały:
latałyśmy, słodko śpiewając,
ludziem wesele działając.«

Mrówki rzekły: »Siostry łaskawe!
gdyście tako śpiewające,
dziś sie tańcem zagrzewajcie,
a tak lata doczekajcie!«

Kto we żniwa patrzy chłodu,
nacierpi sie zimie głodu:
a kto sie nie chroni znoju,
pożywie chleba w pokoju.

Za: Antologia bajki polskiej, Warszawa, 1915 

wtorek, 14 lutego 2012

Biernat z Lublina - "Złemu nie czyń dobrze"

ze zbioru
ŻYWOT EZOPA FRYGA nr 63:


Wilk niekiedy barzo stękał,
iż kość w gardle zawiązłą miał:
nie wiedział, co sobie radzić,
ledwie mógł słowo przemówić.

O lekarzu sie pracował,
wielkie myto obiecował,
Ktoby sie chciał tego podjąć,
wilkowi kość z gardła wyjąć.

Owaciem sie żóraw obrał,
nosem z gardła kość mu wyrwał,
a kiedy go tak uzdrowił,
o zapłatę z wilkiem mówił.

Wilk sie z jego żądania śmiał,
a swe zęby ukazował,
rzekąc: »Aza masz w tym mało,
żeś wyjął kark z gardła cało?«

Nie czyń złemu nic dobrego,
boć nie będzie wdzięczen tego,
bo źli w tym kochanie mają,
gdy złe za dobre wracają.


Za: Antologia bajki polskiej, Warszawa, 1915