czwartek, 29 października 2009

Horacy Safrin - "Evviva L'Arte"

.
  Żeby zwierzętom czas się nie dłużył,
  pies na dziedzińcu tańczył i służył,
  skok zrobił a la salto mortale...

  Gniady z uznaniem parsknął: "Wspaniale!"
  Świnia przestała siorbać w cebrzyku,
  kogut zapomniał o "kukuryku".
  W końcu wyjrzała ze stajni krowa
  i łeb zadarłszy, ryknęła słowa:
  "Niby kundelek to, samouczek,
  a zna już tyle przemyślnych sztuczek!"
  "To nie są sztuczki – sprostował pies – 
  To własnie sztuka przez duże S!"

Za: Antologia bajki polskiej, Wrocław 1982 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz