piątek, 3 lipca 2015

Szymon Szymonowic - "Nagrobek słowika"

ze zbioru
NAGROBKI ZBIERANEJ DRUŻYNY
:

Kiedym konał w paznoktach jastrzębia srogiego,
mówiłem żałośliwe te słowa do niego:
»Niewinnym ja śpiewaczek, mało na mnie mięsa...«
A on: »Idź przecie w gardło. Dobry kęs do kęsa«.


Za: Antologia bajki polskiej, Warszawa 1915 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz